niedziela, 6 stycznia 2013

Noc za oknem i cos jeszcze ....

Na, niektóre wieczory, gdzie już nie daje rade mam swój własny, oryginalny i niezawodny sposób:

ciepły koc, kakałko (ewentualnie wino), dobrą i mądrą, książkę, która zaprowadza mnie w nowy i lepszy świat - zakątki mojej, niezbadanej wyobraźni, gdzie zatracam się w bohaterach i fabule, gdzie całkowicie wyłączam się na świat zewnętrzny, na to co przed chwilą mnie nurtowało i zamykam się przed swoimi mrocznymi myślami. Zagłębiam się w to o czym mówi do Mnie książka - i to jest Magia!!!!!!!!!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz