środa, 17 kwietnia 2013

Interpretując Siebie

Kim jestem? Jaka jestem? Dokąd zmierzam? Czy to, co robię ma sens? Czy jestem sobą? Czy ufam innym ludziom? Czy wybaczyłabym zdradę? Czy znam siebie?

Na te i inne pytania, codziennie udzielam sama sobie pytania.

Kiedyś dowiedziałam się przypadkiem, że za dużo mówię niepotrzebnych rzeczy, a także, że jestem ambitna. Te dwie chaotyczne od siebie sprawy mocno utkwiły mi w pamięci.

Jestem zwykłą dziewczyną, pochodzącą z małego miasteczka, która uwielbia to co robi, która kocha zwierzęta, książki, muzykę, pieczenie, drugiego człowieka. 

Jestem poniekąd o-sobą romantyczną, bujającą w chmurach, szukającą swojej życiowej ścieżki. 

Jestem o-sobą, która nienawidzi się spóźniać, dlatego zazwyczaj minimum jest pół godziny wcześniej (coraz bardziej myślę, że mam na tym punkcie wielkiego hopla), nie lubię jak inni ludzie, którzy są ze mną umówieni, spóźniają się. 

Jestem o-sobą, która ceni każdą chwilę spędzoną z najbliższymi osobami.

Jestem o-sobą, która uważa, że warto spędzać takie chwile, bo nie wiadomo, kiedy może zabraknąć danej osoby i później będzie się żałować, że powiedziało sie coś nie odpowiedniego, albo zabrakło wypowiedzi budującej, zabrakło tych najważniejszych słów. 

Jestem o-sobą, która potrafi czytać między wierszami. Szybko wyłapuje gest, ruch, mimikę twarzy i rąk, która mówi o człowieku więcej niż by sam człowiek nam chciał powiedział. 

Jestem o-sobą, która uważa, że w oczach można zobaczyć duszę człowieka, jego historię, to kim jest, to jaką tajemnicę w sobie nosi.

Jestem o-sobą, poniekąd spontaniczną. Zazwyczaj coś robię, mówię, nie zastanawiając się nad późniejszymi konsekwencjami. Także jestem, poniekąd rozważna.

Jestem o-sobą, która o niektórych osobach, rzeczach, sytuacjach może mówić bez końca.

Jestem o-sobą, która ponad wszystko stawia dobro drugiego człowieka niż swoje.

Jestem o-sobą, która lubi pomagać, wspierać innych, pomimo iż nieraz nie potrafię sama sobie pomóc.

Jestem o-sobą, która umie i potrafi słuchać innych ludzi.

Jestem, poniekąd o-sobą bardzo zamkniętą w sobie. Nie opowiadam wszystkiego o sobie, każdemu napotkanemu człowiekowi.

Jestem o-sobą, która na pierwszy rzut oka wie, czy z daną osobą się polubi, czy znienawidzi, czy do danej osoby się otworzy, czy nadal będzie zamknięta.

Jestem o-sobą, która początkowo nie ufa. Z czasem, kiedy sytuacja się rozwinie moje zaufanie wzrasta, bądź znika. Kiedy, ktoś mnie zawiedzie, odtrąci, zdradzi, nie potrafię drugi raz, tak samo zaufać. Wtedy podchodzę do tej osoby z wielkim dystansem i nieufnością.

Nie raz pytam się, czy wybaczyłabym zdradę drugiej połówki. I za każdym razem odpowiadam sobie, że nie. NIE WYBACZĘ nigdy zdrady, bo uważam, że to nie tylko zdrada cielesna, ale także duchowa, emocjonalna. Brak zaufania między dwoma najważniejszymi osobami. Zerwanie wszelkich nici, tego co łączyło dwie osoby. Przede wszystkim zerwanie przyjaźni i miłości.

Jestem o-sobą, która bardzo tęskni za niektórymi osobami, rzeczami, sytuacjami.

Jestem o-sobą, która często wspomina swoją przeszłość.

Jestem o-sobą bardzo systematyczną i bardzo zorganizowaną. Nie lubię bałaganu w rzeczach, w notatkach. Lubie planować, mieć wszystko pod kontrolą.

Jestem o-sobą, która na pierwszym miejscu stawia wygodę i swobodę. Nie lubię sukienek, butów na obcasie. Lubię trampki, płaskie buty, spodnie i lubię mieć związane włosy w kitek.

Jestem o-sobą, która nie lubi chodzić na zakupy, łazić po sklepach, centrach handlowych. Nie lubię się przebierać, wybierać. Wolę iść do jednego, konkretnego sklepu i tam załatwić wszystko.

Jestem o-sobą, która ma bzika na punkcie  torb, torebek.

Jestem o-sobą, która ma bzika na punkcie motorów. Uwielbiam ich ryk, wolność, swobodę i wiatr we włosach.

Jestem o-sobą, która ma bzika na punkcie truskawek, lodów w rożku.

Jestem o-sobą, która ma bzika na punkcie karmelu a także toffi pod różnymi postaciami.

Jestem o-sobą, która wielokrotnie zmieniała w swoim życiu decyzje powiązane z przyszłością. Powiązane z tym, czym chciałaby się kiedyś zajmować.

Jestem o-sobą, która teraz wie co chciałaby robić. Ale znając siebie, wiem, że to jeszcze się może wielokrotnie zmienić.

Jestem o-sobą, która poznała siebie, która zna swoją wartość, która wie Jaka Jest, co może i co potrafi.

Jestem o-sobą, która nie boi się być szczęśliwa.

Jestem o-sobą, która odbiera świat każdą swoją komórką, każdą częścią swojego ciała.

Jestem o-sobą, która nigdy nie podporządkuję sie drugiemu człowiekowi. Nie chcę, nie lubię i nie umiem. Lubię chodzić swoimi, własnymi wyznaczonymi ścieżkami.

Jestem taka, a nie Inna, i dobrze mi z tym.
Po prostu Lubię być SOBĄ!!!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz