środa, 4 czerwca 2014

Ludzie

Miało być o czymś innym. Będzie, ale to (może) jutro. Pierw muszę przetrawić w sobie pewne informacje. Ułożyć w głowie, a potem przelać na papier.

Na swojej drodze spotykamy wielu ludzi. Z wieloma mamy jakiś kontakt. Z częścią z Nich kontakt ten się urywa. Po jakimś czasie zastanawiasz się co u Nich słychać, jak sobie radzą. Chciał(a)byś napisać, odnowić relacje, ale od czego masz zacząć, o co się spytać, żeby nie wyjść, że się narzucasz? Po przemyśleniu, po napisaniu jednego słowa, skreślasz je i nic nie czynisz. Jedynie zostawiasz wszystko na bieg czasu. Czekasz co się zdarzy. Jesteś w pewnym zawieszeniu, ale to Ci odpowiada. Wspominasz. Uśmiechasz się pod nosem. I tyle. Pozostało tylko kilka wyblakłych obrazów w Twojej pamięci.

Na swej drodze napotykasz także inne osoby, z którymi w ogóle nie zaczynasz znajomości. Widzisz ich codziennie, kiedy idziesz do pracy/na uczelnie/do szkoły/ na spacer. Z kilkoma wymieniasz uśmiech, może kilka słów. Z kilkoma osobami próbujesz nawiązać wzrok. A nóż widelec może coś się udać.

Na swej drodze napotykasz ludzi, których tylko Ty sam obserwujesz. Z ukrycia. Nie wykonujesz żadnego ruchu. Patrzysz na ich sylwetkę, na ich ubiór, wiek, kolor włosów, kolor oczu. Poszukujesz od wzajemnego wzroku. Wpatrujesz się w oczy. Doszukujesz się jakieś tajemnicy. W ich oczach widzisz całą historię, to co kryją poza zasłoną ciała, doszukujesz się ich duszy. I już wiesz, że są wartościowi. Każdy, którego napotkasz jest dla Ciebie Kimś ważnym.

Na swej drodze napotykasz również Aniołów, pod postacią człowieka. Poszukujesz tej jednej osoby w napotkanych na swej drodze ludzi. I ukrycie wierzysz, że nie przeoczyłeś tej osoby, że miałeś już z Nią kontakt, może chwilowy, ale jednak był.

Ważne jest, żeby umieć zatrzymać się, rozejrzeć i przestać bać się innych ludzi. Zacząć się uśmiechać, wymienić wzrok. Przestać patrzeć w dół, na nogi, czy do góry. Zacząć patrzeć przed siebie, prost na twarz innych osób.

Ludzie, dzięki Nim wiesz i czujesz, że nie jesteś samotny, że pomimo wielu różnic jesteś taki sam.






15 komentarzy:

  1. Tak, Anioły są wśród nas...
    Świetne fotki, Cząstko:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Do końca nigdy nie wiemy, nie potrafimy zdefiniować tych, których spotykamy. Może po jakimś czasie coś tam sobie uświadamiamy. Zresztą wszystko jest po coś.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak. To co się dzieje w naszym życiu ma jakiś cel, my komuś pomożemy, ktoś nam poda pomocną dłoń, czasem wystarczy tylko jeden uśmiech :)

      Usuń
  3. Czasami zastanawiam się, jak postrzegają mnie inni. Bo może obserwuje mnie ktoś, a ja nie mam o tym bladego pojęcia...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Powiem Ci, że Ja również, jestem ciekawa, co sobie taki człowiekiem o mnie samej myśli, czy w ogóle mnie zauważa na swej ścieżce życia? Pozdrawiam :)

      Usuń
  4. Życie to przede wszystkim ludzie. Oni nadają sens wszystkiemu, co robimy.

    Świetne zdjęcia, Cząstko! Bardzo mi się podobają.:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ludzie bywają różni, ale szansę dać trzeba każdemu.

    OdpowiedzUsuń
  6. a ja się ostatnio coraz bardziej boję ludzi....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I ja jeszcze tydzień temu bałam, nie patrzyłam, widziałam jedynie czubek swych butów. Małymi kroczkami oswajam się na nowo, otwieram i patrzę przed siebie :) I tego Tobie życzę :) Pozdrawiam :*

      Usuń
  7. Ja pracuję z ludźmi od wielu, wielu lat...i wiesz co? mam już nieodpartą ochotę wleźć do mysiej dziury i tam pozostać, bo tak naprawdę mało jest fajnych, ciepłych, bezinteresownych, niewyrachowanych, uczciwych, dobrze wychowanych dobrych ludzi.
    Kiedyś były to jednostki a teraz... no cóż!

    Ale Anioły, na szczęście, też są wśród nas. Szkoda tylko, że w tak znikomej ilości.

    :****

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Maminku są ludzie, i są Ludzie. Na swej drodze życia napotykam na różne typy człowieka, i coraz więcej jest tych nieobliczalnych, którzy znajdują się, wtedy kiedy coś potrzebują, a tak ich nie ma... Chociaż ... różnie z tym bywa...

      Aniołów na szczęście więcej spotkałam :)

      Usuń
  8. Tak ludzie są dookoła nas ..tylko dlaczego czasem przychodzi uczucie wielkiego osamotnienia i nieufności ...w ich obecności ? taka refleksja :)
    Lubię cytat z Władcy Pierścieni " Idę swoją własną drogą, możliwe jednak, że wasza droga przez jakiś czas będzie równoległa do mojej..." spotykamy na swej drodze wielu ludzi - czasem idą z nami przez chwilę ramię w ramię jedną ścieżką aby w pewnej chwili skręcić i zniknąć nam z oczu ...innych mamy ciągle w zasięgu wzroku ale nic po za tym ...a czasem to my sami tracimy się innym z pola widzenia...czasem jest to prosta droga a innym razem kręte ścieżki, z górki, pod górkę ...i ciągle spotykamy na tej drodze ludzi...bywa nawet tak ze przemykamy jak cienie nie chcąc być zauważonym...tak jak mi się to ostatnio zdarza często :)
    :):):)
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dalio Dziękuję Ci za cytat :) Nie znałam go, a może dlatego, że nigdy nie przeczytałam Władców Pierścieni i innych książek w podobnym tonie :)

      Usuń