poniedziałek, 18 lutego 2013

"Minuty dłużyły się niczym godziny"

Wykreślone: DZIEŃ DRUGI.

Księgarnia to dla Niej RAJ NA ZIEMI. Pomimo iż każda książka woła od progu kup mnie, kup mnie i zabierz ze sobą to i tak uwielbia przebywać wśród książek. Dotykać okładkę, kartki. Czuje wtedy ich historie, ich wiedzę, ich słowa i to co i w jaki sposób próbują wejść do jej wyobraźni. Do dzięki im potrafi na jakiś czas wyłączyć się ze świadomości i wejść w inny, zwariowany i mieniący się różnymi barwami świat. Czasem a może i zawsze utożsamia się z jednym bohaterem. Podkreśla znaczenia/wyrazy/słowa/zdania, które według niej są najważniejsze i które trafiają głęboko w jej duszę, umysł i pamięć.

Pozostało tylko cztery dni. Nawet kupiła dzisiaj mapę miasta, żeby się nie zgubić, bo z jej szczęściem mogłaby to uczynić. Niestety tym razem nikt jej nie będzie towarzyszył. Musi stawić sama czoło swoim demonom i obawom. Ale z drugiej strony pewnie nie będzie sama, jeżeli chodzi o towarzystwo, nie cielesne tylko duchowe. Bo wierzy, że wokół siebie ma wiele aniołów stróżów, którzy towarzyszą jej każdego dnia w pokonywaniu swoich słabości.

"Mam wrażenie, że ten tydzień spędziłam na jakimś pomoście, zastanawiając się, czy skaczę, czy się wycofuję"

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz