Naprawdę Strach ma Wielkie oczy.
Po raz kolejny się o tym przekonałam. Niepotrzebnie się tak martwiłam.
Trzy pytania, 30 minut.
I w końcu dotrzymałam danego Mu słowa. Tak jak chciał, tak zrobiłam.
Powiem jeszcze jedno, może wyda to się dziwne bądź głupie ale ja czułam, że czuwał, że w tym dniu, w tych minutach był ze mną i mi bardzo pomógł.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz