czwartek, 12 września 2013

Strach ma Wielkie Oczy.

Naprawdę Strach ma Wielkie oczy.

Po raz kolejny się o tym przekonałam. Niepotrzebnie się tak martwiłam. 

Trzy pytania, 30 minut. 

I w końcu dotrzymałam danego Mu słowa. Tak jak chciał, tak zrobiłam.

Powiem jeszcze jedno, może wyda to się dziwne bądź głupie ale ja czułam, że czuwał, że w tym dniu, w tych minutach był ze mną i mi bardzo pomógł.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz