wtorek, 15 października 2013

kolejny dzień

Za nami praktycznie mija kolejny, słoneczny dzień. Pomimo przeziębienia przeżyłam czas na uczelni. Pomimo mojej separacji, w niektórych momentach dałam radę.
 
Mogę powiedzieć, że mam fantastyczne osoby na uczelni, dzięki którym uczę się na nowo nawiązywać kontakt, na nowo rozmawiać, śmiać się, żartować, opowiadać o sobie, mimo, że głowę mam zajętą czymś innym.


demotywatory.pl

Dzisiaj po raz kolejny zauważyłam słońce, które mieni się różnokolorowymi brawami jesieni. Zawsze właśnie lubiłam taką jesień. Minimalny przymrozek, słońce wysoko na niebie, delikatny wiaterek, który bawi się włosami, kolorowe liście na drzewach i z minimalną lekkością opadające i otulające trawę. Jesień jest taką porą roku, która pozwala na refleksję, tego co uczyniliśmy, jacy byliśmy. Pozwala także na chwilę marzeń, wyobrażenia siebie jako osobę szczęśliwą, pogodzoną z losem. Do takich marzeń jest jeszcze daleko. Jednak chcę wierzyć, że nie wiele mi brakuje. Chcę wierzyć, że dam radę. Nie powiem, że życie dało mi się mocno we znaki. Jednak coraz bardziej wiem, że dam radę. Może sama, a może z kimś. Z  Kimś kto zaakceptuje mnie taką jaką jestem, z zaletami i wadami.

demotywatory.pl

Zawsze mówiłam, że wokół siebie mam dobre Anioły. Anioły, które są obok. Nic nie muszą robić, ani mówić, ważne jest, że czerpie od Nich siłę do walki i wiarę na lepsze jutro. Dzisiejsze usłyszane słowa: "wiedziałam, że do nas wrócisz" dają nadzieję, że dobrze będzie, że akceptują mnie, że wierzą we mnie, że są ze mną, za mną, że mi kibicują. Przelotny uśmiech, spojrzenie w oczy - to jest tak naprawdę nie wiele. Jednak właśnie taki pojedynczy uśmiech, kilka słów, spojrzenie w oczy, zrozumienie powodują, że na nowo dostrzegam nadzieję, że mam ją na wyciągnięcie ręki. Brakuje tak niewiele.

Liczy się to, że właśnie ją zauważam i nie jestem obojętna na lepsze jutro.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz