poniedziałek, 5 maja 2014

Błądzić myślami

Nie potrafie skleic zadnego slowa. Nie umiem spokojnie siedziec i odpocząć.  Moje mysli nie uspokajają sie. Ciagle gdzieś wybiegaja, bez mojej zgody, wiedzy i checi.

Siadajac wieczorem na parapecie, spoglądając w górę na gwiazdy tesknie do życia,  jakie bylo kilkanaście lat temu. Okres licealny, matura to był najlepszy czas w moim życiu. Bez stresu podchodzilam do życia, nie martwilam sie o swoja przyszłość,  były plany, marzenia i nadzieja. Wiem, że tego sie już nie powtórzy.

Siadając na tym parapecie,  kładąc głowę na kolanach rozmyslam. Bladze myślami.  Jest tylko cialo. Dusza wyrywa sie i krzyczy, chce cofnąć czas. Jednak nie potrafi.  Jedynie co może zrobić to pogodzić z tym co juz nastąpiło.

Przeżywam Tęsknię Myślę Wspominam. I tak koło wciąż się zamyka.

9 komentarzy:

  1. Matura i towarzyszące jej nadzieje to najpiękniejszy czas, który jest w nas.... pozostaje na zawsze.
    Lubię wracać do tych chwil w sytuacjach podobnych do tych na parapecie:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tak, wspomnienia te (może już wyblakłe), ale są wciąż z Nami. Ja co roku w maju wspominam swoją maturę i nie mogę uwierzyć ile to już minęło :)

      Usuń
    2. Czasami lepiej nie liczyć. Moja matura była właśnie 5 maja (polski) i 7 maja (matematyka). Piękna słoneczna pogoda i ulga, gdy się wyszło z sali. Bardziej przeżywałem maturę swoich dziec. Emocje silniejsze, ale chyba tak mają wszyscy rodzice:-)

      Usuń
  2. Akceptacja...pogodzenie się z czymś czego nie można zmienić...wewnętrzna harmonia, uznanie tu i teraz i po prostu świadomość istnienia ... to chyba najlepsza droga...ja wciąż się tego uczę ..a wspomnienia zostawić przeszłości i nie pozwolić im wpływać na chwile obecną :)
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Próbuję robić tak jak piszesz, tylko że czasami nie mam wpływu na to w jaki sposób i kiedy te "niechciane" wspomnienia wypływają na światło dzienne. Pozdrawiam :)

      Usuń
    2. Wiem Cząstko , to nie jest takie proste....pstryk i nie myśleć, ja też pracuję nad tym ...bo takie mysli natrętne potrafią niezłego bałaganu narobić...i ciężko potem posprzątać :);):)

      Przeszłość minęła. Przyszłość dopiero przyjdzie. Teraźniejszość jest teraz. Pozbywam się trosk dotyczących przeszłości i przyszłości, nie martwię się nimi. Świadomie wybieram doświadczanie radości tu i teraz...:)

      I tego sie trzymajmy...tego Ci zyczę :)
      Pozdrowionka

      Usuń
  3. A właśnie czas matur zawsze przypomina mi mój czas matury, ale tamten czas był inny, teraz jest inny. Wtedy byłam odpowiedzialna tylko za siebie, głowa pełna marzeń została...
    ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam Cię Magafko :)

      Ja swoją maturę pisałam 5 lat temu i wiem już, że tamten okres i matura była inna, lepsza, spokojniejsza....

      Pozdrawiam :)

      Usuń
    2. Nooo Kochana, niezły ten Twój parapet ;)))))

      Moja matura...dzieści lat temu a jak by to było wczoraj! Pamiętam wszystko z dokładnością do jednej minuty :)) Zawsze się rozrzewniam bo wiem, że to se newrati ;/

      Usuń