Od kilku dni w Bydgoszczy, niedaleko mojego mieszkania działa fontanna. Ktoś mógłby powiedzieć, że to nic nadzwyczajnego. Zwykła fontanna i tyle. Jednak jest w niej coś niezwykłego. Fontanna ta będzie tańczyć m.in. do fragmentów V symfonii Beethovena czy marszu Radetzky'ego. Wieczorami, od godz. 19.00 ma zaświecić barwami takimi jak: czerwony, zielony, niebieski, żółty.
We wtorek usiadłam na ławce, spojrzałam w kierunku fontanny i od razu zachwyciłam się. Jak wiadomo uwielbiam wodę i może dlatego tak mi się ta fontanna spodobała? Pewnie, tak. Siedziałam, patrzyłam i robiłam zdjęcia. Mogę powiedzieć, że trochę pobawiłam się aparatem, co chwilę zmieniałam miejsce, przysłonę, barwę. Niestety przy fontannie siedziałam dość długo, ale nie aż tyle, żeby zobaczyć ją w kolorowej barwie. Jeżeli pogoda (aktualnie chmurzy się, jest zimno i pewnie będzie padać) i czas pozwoli to wybiorę się w następnym tygodniu, wieczorkiem, żeby pozachwycać się szczególną magią wody.
Uwaga, sporo zdjęć :)
Znalazłam na YouTubie filmik z otwarcia fontanny:
U nas też są fontanny podświetlane w sezonie wakacyjnym na kolorowo, wieczorami chyba w weekendy.
OdpowiedzUsuńPiękne widowisko!
W moim rodzinnym mieście niestety takich fontann nie ma. A szkoda :)
UsuńOgromnie lubię tańczące fontanny. Nawet bez muzyki. A jak są podświetlane to już w ogóle super :)
OdpowiedzUsuńJa również :)
UsuńPiękna :) Bo fontanny fajne są :P
OdpowiedzUsuńNooo, może oprócz tej w moim mieście :P
I są :)
Usuńuwielbiam takie fontanny... :) szczególnie w Warszawie mamy z dziewczynami dwie ulubione i spędzamy tam sporo czasu ;)
OdpowiedzUsuńTak, w Warszawie są bardzo fajne :) Miałam szczęście ich zobaczenia :)
UsuńPiękne!
OdpowiedzUsuńwoda na tych czarno - białych wygląda jak kryształki górskie. Mam wrażenie, że to ciało stałe:)
Woda zawsze wzbudza zainteresowanie i uwagę. Na żywo wygląda rewelacyjnie.
OdpowiedzUsuń